Eugenia Ludomira Chrzanowicz
Urodziła się 3 października 1895r. w Starym Sączu. Była córką Józefa i Emilii z domu Chrzaszczkiewiczów. Po ukończeniu szkoły podstawowej uczy się w Prywatnym Seminarium Żeńskim P.P. Benedyktynek w Przemyślu, które kończy w 1914r. W 1915 r. rozpoczyna pracę w Szkole Podstawowej w Jeleśni. Następnie uczy w Koszarawie /1919 – 26/, Przyborowie /1926-36/ i w Pewli Wielkiej –Adamkach, skąd w 1970 r., po 55 latach pracy przechodzi na emeryturę.
Była nie tylko nauczycielem i wychowawcą. Aktywnie włączała się w życie wsi. Inicjowała działalność kulturalno - oświatową. Zakładała amatorskie kółka teatralne, uczyła młode gospodynie robótek na drutach, haftu, szerzyła oświatę.
W Pewli Wielkiej Adamkach początkowo pracuje w szkole sama. W 1938 r. roku dochodzi druga siła pedagogiczna, ale wybuch wojny niweczy plany rozwoju edukacji i P. Chrzanowicz znów pozostaje sama, ucząc nie tylko dozwolonych przez okupanta przedmiotów, ale także potajemnie historii i geografii. Są lata, w których w klasach od I-VI uczy się około 140 młodych ludzi.
Po zakończeniu wojny już 22 kwietnia 1945 r. uruchamia zniszczoną przez działania wojenne szkołę i uczy nadal klasy od I-VI, organizując zimą dokształcanie w zakresie klasy VII. W 1948r. przychodzi druga nauczycielka. Uruchamiają kurs dla analfabetów w 1948-51, a P. Chrzanowicz czyni starania o budowę nowej szkoły, równocześnie uruchamia bibliotekę szkolną, zabiega o elektryfikację wsi i budowę przystanku kolejowego na trasie Hucisko – Jeleśnia.
Jako radna GRN od 1958r. zabiega u władz o budowę szkoły, a równocześnie wraz z mieszkańcami gromadzi niezbędne fundusze. Szkoła zostaje oddana do użytku w 1960 r., a ona już jako 65 – letnia osoba kieruje nią jeszcze przez 7 lat.
Była mądrym i serdecznym przyjacielem młodzieży, w tym także młodych nauczycieli, którzy rozpoczynali pracę w tej szkole.
Za swoje zasługi otrzymała wiele wyróżnień i odznaczeń, w tym przyznany w 1969 r. Złoty Krzyż Zasługi. Na emeryturę odeszła w 1970 r. w wieku 75 lat. Zmarła 6 marca 1971 r.
/Teczka akt osobowych, Kronika Szkoły Podstawowej w Adamkach, rozmowy z uczniami, współpracownikami i mieszkańcami wsi, materiały Pani Krystyny Wróbel/
Pozostanie we wspomnieniach...
Witaj nasza tysiąclecia szkoło,
Bo chodzimy do niej rodośnie, wesoło,
Uczymy się chetni i to nam się chwali,
Tylko nam tej szkole patrona nie dali.
Chcielibyśmy uczcić Chrzanowicz Eugenię,
Dawną kierowniczkę, dać szkole Jej imię.
bo z Jej inicjatywy ta szkoła powstała,
Choć dużo przykrości przy budowie miała.
Uparta, zawzięta, odpierała wroga,
Bo dla niej ta szkoła była bardzo droga.
Uczyla nas wszystkich od swej młodości,
Cały czas uczyła, do samej starości.
I tyle pokoleń,które wychowała...
Od ministra oświaty Złoty Krzyż dostała.
Zostawiła po sobie piękną, nową szkołę,
Za to Jej sie należy miejsce honorowe.
Słusznie Jej sie należy portret na ścianie,
niech się Jej odwdzięczą wszyscy Adamcanie.
/Władysława Cwajna/